Luty miesiacem dzieci



Praca, zakupy, pranie, sprzątanie, gotowanie, prasowanie, odkurzanie, zmywanie, wyrzucanie śmieci, podlewanie roślin, dokarmianie zwierząt domowych… Zapomniałam o czymś? No tak, jeszcze niańczenie, karmienie, opiekowanie, zabawianie, odrabianie lekcji, układanie zabawek, kąpanie, czytanie do snu. Jeśli dotychczas doba wydawała Wam się za krotka to mamy dla Was niespodziankę. Luty MIESIĄCEM DZIECI, więc możecie już w ogóle nie kłaść się spać.

W tym miesiącu szukamy jelenia, który wyręczy nas we wszystkich czynnościach z pierwszej i drugiej linijki. My natomiast wykorzystujemy ten czas, aby poświęcić więcej uwagi naszym dzieciom. Jeśli po ciężkim dniu dręczą cię wyrzuty sumienia, że nie porozmawiałaś ze swoim synem o jego nowej przyjaciółce z ławki, czas to zmienić. Pamiętajcie, że liczy się jakość wspólnie spędzonego czasu. Nie gapcie się bez sensu w telewizor. Niech to dzieciaki przygotują Wam plan działania, niech pokażą Wam swój świat, niech zaangażują się w organizowanie czasu na ten miesiąc.

Co możemy robić?
- Zorganizujmy coś wyjątkowego - tylko ja i moje dziecko.
- Spytajmy nasze dzieci o marzenia, niech napiszą trzy najważniejsze, może ich nie znamy, a będziemy mogły je spełnić.
- Spytajmy, co chciałoby zmienić w swoim otoczeniu, może przemalujemy pokój, albo zrobimy przemeblowanie?
- Zapytajmy o to, co najbardziej w nas lubią, a czego nie mogą znieść. Czy na pewno wiecie co myślą?

A jeśli nie macie dzieci, zatroszczcie się o to wewnętrzne w sobie. Ono też potrzebuje uwagi.


ps. jeśli jeleń się sprawdził pod żadnym pozorem nie pozwólcie mu znowu zamienić się rolami!
0 komentarze